Kiedy w kampanii przedwyborczej partia PIS obiecywała podwyżkę płacy minimalnej od 2021 roku, wielu wyborców uwierzyło w te słowa. Dziś jednak okazuje się, że były to słowa rzucane na wiatr. Owszem, rząd uchwalił wysokie wzrosty płac, ale tylko dla osób ze swojego środowiska politycznego.
Rozporządzenie Rady Ministrów informuje nas, że od 1 stycznia 2021 roku minimalne wynagrodzenie wzrośnie z 2600 zł do 2800 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa będzie wynosiła – UWAGA – 18,30 zł, więc wzrośnie aż o imponujące 30gr!
OBIETNICE KONTRA RZECZYWISTOŚĆ
Dla przypomnienia, w ubiegłym roku PIS z ogromnym przekonaniem mówiło o wzroście minimalnego wynagrodzenia do kwoty 3000zł brutto. Dziś jednak diametralnie zmienia zdanie, usprawiedliwiając swoją decyzję panującą pandemią koronawirusa. 
Około 1,7 mln Polaków pracuje za pensję minimalną
„Wprowadzenie projektowanej zmiany zwiększy dochody z pracy osób otrzymujących wynagrodzenie w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, co przyczyni się również do poprawy sytuacji finansowej gospodarstw domowych tych osób (dotyczy to także osób starszych lub niepełnosprawnych)” – możemy przeczytać w projekcie rozporządzenia.
