Podczas porannego biegu mężczyzna znajduje pisklę. Właśnie wypadł oz gniazda i wciąż trzyma się własnych skorupek jaja. Jego szansa na przeżycie wynosi zero.
Mężczyzna chce umieścić ptaka z powrotem w gnieździe, ale nigdzie nie może go znaleźć. Na szczęście jego brat jest weterynarzem…
Ta przepiękna historia daje nam niepowtarzalną okazję do wglądu w coś, co dzieje się wokół nas, choć nigdy się temu nie przyglądamy.
UWAGA: Niżej opisane i przedstawione prace zostały wykonane przez przeszkolone i doświadczone osoby. Jeśli Ty znajdziesz ptaka, zawsze powinieneś szukać pomocy wśród specjalistów i pozostawić im ratowanie zwierząt.
Dzień 1.
Tak właśnie wygląda pisklę zaraz po wykluciu. Nikt nie jest w stanie określić, jaki to gatunek ptaka.
Dzień 2.
Pisklę umieszczono go w inkubatorze o odpowiedniej temperaturze i wilgotności. Nazwano go „kaczątkiem”.
Dzień 3.
Pisklę musi być karmione co 30 minut. W menu są robaki i specjalny płyn pokarmowy.
Dzień 4.
Już po 4 dniach można zobaczyć pierwsze pióra. Zdumiewające, jak szybko rozwija się takie zwierzę. Instynkty również działają wspaniale, ponieważ maluch zawsze szukał krawędzi swojego „gniazda”, kiedy miał potrzebę. Identycznie jak w środowisku naturalnym.
Dzień 5.
I znowu, upierzenie wyewoluowało zdumiewająco. Teraz ptak powoli przyjmuje inną wygląd.
Dzień 6.
Te skrzydła będą kiedyś zdobywały niebo!
Dzień 7.
Prawda, że jest niesamowicie uroczy?
Dzień 8.
Ptak rozwija się znakomicie i ma duży apetyt. Przy każdym karmieniu dostaje 3 świerszcze i kilka robaków.
Dzień 9.
Teraz można go wyjąć z inkubatora, ponieważ upierzenie jest w pełni rozwinięte.
Dzień 10.
Z inkubatora trafia do swojej klatki i poznaje różne materiały.
Dzień 11.
Tutaj po raz pierwszy przysiadł na drągu. Tak więc rozwój idzie wspaniale!
Dzień 12.
Teraz jego żywność jest uzupełniana również ziarnami.
Dzień 13.
Ptak coraz pewniej czuje się na drążku.
Dzień 14.
Niesamowite, że po zaledwie 2 tygodniach od upadku z gniazda stał się pięknym, młodym ptaszkiem. Tak szybko dorósł…
Dzień 17.
Po tygodniu przeniesiono go do większej klatki. Jego ratownicy zbudowali różne gałęzie z liśćmi, aby ptaszek mógł przywyknąć do drzew w przyrodzie.
Dzień 22.
Teraz musi przyzwyczaić się do pogody, więc jego klatka jest tymczasowo na zewnątrz. W ten sposób Kaczątko może nawiązać pierwsze kontakty z innymi ptakami i nauczyć się od nich ćwierkać.
Dzień 23.
Tutaj można zobaczyć piękne upierzenie, które sugeruje, że jest to gatunek amerykańskiego wróbla.
Dzień 25.
Upierzenie służy również kamuflażowi pośród drzew.
Dzień 27.
Teraz jedzenie składa się tylko z ziaren i robaków.
Dzień 29.
Ze świeżych wiosennych gałęzi może również wybierać pąki – popularne pożywienie dla ptaków.
Dzień 33.
W 33 dniu ptak może zostać wypuszczony na wolność. Jednak kiedy ogłoszono silne burze, jego ratownicy zaczekali z tą decyzją.
Dzień 36.
Po burzy i deszczu 36 dzień był piękny – idealny do uwolnienia Kaczątka. Został zabrany w miejsce, gdzie rośnie dużo drzew i jest bardzo prawdopodobne, że znajdzie towarzystwo w postaci innych wróbli.
Po kilku minutach wyskoczył na zewnątrz i zachowywał się jak dziki ptak od samego początku. To zasługa jego ratowników, którzy dobrze przygotowali Kaczątko do życia w naturalnym środowisku.
To wspaniałe, że znalazł się ktoś, kto tak troskliwie zajął się małym ptaszkiem. Dzięki temu mamy też niepowtarzalną okazję obserwować, jak małe pisklęta dorastają od swojego pierwszego dnia!