Podczas patrolu policjanci z hrabstwa Jefferson dostrzegli psa leżącego w rowie. Kiedy podeszli bliżej, nie mogli uwierzyć w to, co widzą. Łapy i pyszczek jamnika owinięte były mocno taśmą izolacyjną, która uniemożliwiała mu jakąkolwiek próbę ratunku przed śmiercią.
Funkcjonariusze natychmiast przewieźli przerażonego czworonoga do kliniki dla zwierząt, gdzie nadano mu imię Jimmy. Psiak został dokładnie zbadany i co najważniejsze zdjęto taśmę, którą owinął go okrutny człowiek.
Nikt nie pokładał wielkich nadziei w tym, iż uda się odnaleźć osobę odpowiedzialną za skrępowanie i porzucenie zwierzaka na pewną śmierć, lecz wkrótce nastąpił moment zwrotny:
„Zdjęliśmy taśmę z ciała jamnika, a następnie zanieśliśmy ją do zbadania. Technicy pracowali nad nią wiele godzin, ale w końcu udało się odnaleźć na niej odciski palców” – mówi Grant Bissell, rzecznik biura szeryfa.
Jak udało się ustalić, odciski palców znalezione na taśmie należą do Paula Garcia, który został już zatrzymany i oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami.
To jednak jeszcze nie koniec. Po tym, jak zdjęcia jamnika oraz jego historia obiegły sieć, zgłosiła się kobieta, która okazała się być właścicielką psa! Mówiła, że zwierzak uciekł parę dni temu, a gdy zobaczyła fotografie w Internecie nie miała wątpliwości, że to jej ukochany przyjaciel.
Jimmy został ocalony od śmierci i ponownie wrócił do domu! Ta historia nie mogła skończyć się lepiej!