Wstrząsające wydarzenie miało miejsce na jednej z ulic w Łodzi. Radiowóz potrącił psa, a jego kierujący nawet się nie zatrzymał, pozostawiając zwierzę w agonii, które ostatecznie zmarło.
Do tragedii doszło około na ulicy Rzgowskiej w Łodzi. Według relacji świadków, radiowóz poruszał się z dużą prędkością, gdy nagle na drodze pojawił się pies. Policjanci nie zdążyli zareagować i na oczach przerażonych świadków potrącili zwierzę.
Wstrząśnięci zdarzeniem przechodnie natychmiast zwrócili uwagę na radiowóz, który jednak kontynuował jazdę, nie zatrzymując się, aby sprawdzić stan psa. Zwierzę, poranione i leżące na chodniku, z trudem walczyło o życie, jednak jego cierpienie było bezsilnie obserwowane przez wszystkich świadków, którzy w tym momencie stanęli wokół poranionego psa.
Po kilku minutach na miejsce tragedii przybył inny radiowóz, tym razem z funkcjonariuszami, którzy zainteresowali się potrąconym psem. Niestety, było już za późno – zwierzę zmarło na skutek odniesionych obrażeń. Mieszkańcy okolicy byli zszokowani brakiem reakcji pierwszego radiowozu, który nie tylko nie zatrzymał się, ale również nie udzielił pomocy poranionemu zwierzęciu.
Sprawa potrącenia psa przez policjantów wzbudziła ogromne oburzenie wśród mieszkańców. Wielu z nich domaga się przeprowadzenia śledztwa w tej sprawie i ukarania winnych za zaniedbanie. W mediach społecznościowych osoby z całego kraju wyrażają swoje oburzenie wobec postępowania policjantów i domagają się surowych konsekwencji dla takiego działania.
Trwa wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia. Podczas przejazdu technicznego pojazdem kierował pracownik cywilny. Na miejscu policjanci zabezpieczają wszelkie ślady i ustalają świadków. Komendant miejski wszczął postępowanie wyjaśniające.
— Łódzka Policja (@policja_lodzka) October 1, 2019
W odpowiedzi na te zarzuty rzecznik łódzkiej policji wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że zostanie przeprowadzone rzetelne dochodzenie w tej sprawie. Rzecznik podkreśla również, że potrzebna jest pełna współpraca ze strony świadków, aby ustalić wszystkie okoliczności tego tragicznego wypadku.
Potrącenie psa przez radiowóz i brak reakcji policjantów budzi wiele pytań i wątpliwości co do postępowania funkcjonariuszy. Społeczeństwo oczekuje gruntownego śledztwa, a także wprowadzenia przepisów, które wymuszą na policji bardziej odpowiedzialne działanie, szczególnie w przypadku takich okoliczności. Czy ta tragedia zmusi służby do bardziej empatycznego podejścia do zwierząt? Czas pokaże.
