Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lat. Został skazany za gwałt i morderstwo na 15-letniej wtedy Małgosi. Dopiero niedawno okazało się, iż mężczyzna jest niewinny!
“Był wesołym chłopakiem. Był, bo teraz jest jak wrak, a nie dziecko” -mówi w rozmowie z Superwizjerem Pani Teresa, mama Tomasza.
Kobieta od początku do końca była pewna, że jej syn nie popełnił zbrodni. Miała rację…
Małgorzata Kwiatkowska zaginęła w noc sylwestrową w miejscowości Miłoszyce pod Wrocławiem. Dziewczynka została wykorzystana seksualnie, a następnie porzucona na mrozie. Nie miała niestety żadnych szans na przeżycie.
Kod DNA pozostawiony na czapce sprawcy i zeznania sąsiadki, która rozpoznała Tomasza na portrecie pamięciowym wystarczyły, by sąd wydał wyrok 25 lat pozbawienia wolności.
Nawet 12 świadków nie przekonało sędziego, kiedy mówili, że Tomasz był z nimi przez całą imprezę sylwestrową.
”Jak ogłoszono, ile dostał, nie wytrzymałam. Wyszłam z sali, naprawdę, nie wierzyłam. Chciałam sobie coś zrobić. Jak ja mogę żyć bez dziecka 25 lat?’‚ – wyznaje Pani Teresa.
W czasie przesłuchań Komenda przyznał się do odbycia stosunku z nieznajomą kobietą na dyskotece w Miłoszycach, jednak zarzekał się, iż nie zna 15-latki i nigdy jej nie skrzywdził.
”Tomek był załamany, miał próby samobójcze. Dostałam od niego list, w którym się ze mną żegna. Więc przybiegłam tu z powrotem i krzyknęłam, że jeżeli coś sobie zrobi, to niech pamięta, że rodzina nie straci jednej osoby tylko dwie, że ja pójdę za nim. Będą dwie trumny stały, a nie jedna… ” -mówi o bolesnych wspomnieniach Pani Teresa.
Po osiemnastu latach od aresztowania prokuratura ustaliła, że w dniu zabójstwa 15-letniej Małgosi mężczyzna nawet nie przebywał w Miłoszycach! Okazało się, że nie miał czym tam dojechać. 18 lat temu zeznał, że jechał autobusem do pobliskiego Gajkowa, a następnie szedł 10 kilometrów pieszo do Miłoszyc. Po latach wyszło jednak na jaw, że taki autobus w ogóle nie kursował! Dopiero teraz okazało się, że do niektórych zeznań Tomasz był zmuszany siłą przez policjantów przesłuchujących go prawie 20 lat temu…
Śledczy zrozumieli, że popełnili błąd i będą składali wniosek o uniewinnienie.
Zrozumieli to 18 lat za późno i już nic nie jest w stanie zrekompensować Tomaszowi Komendzie tylu lat za kratami w świadomości, że nie zrobił nikomu nic złego…
Źródło: fakt.pl se.pl
Zobacz także – Źrebak nie chce zostawić uwięzionej w błocie matki. Wtedy do akcji wkraczają ratownicy! oraz 12 niesamowitych faktów o Tutanchamonie [SPRAWDŹ]